O istnieniu i zdrowotnych właściwościach oleju lnianego dowiedziałam się kilka miesięcy temu. Przez pierwszych kilka dni od zakupu, olej stał w mojej lodówce praktycznie nieużywany. Powoli odkrywałam możliwości jego zastosowania
w mojej kuchni.
Ale zacznijmy od początku... Dlaczego olej lniany, dlaczego len?
Otóż, badania naukowe wskazują, że
dieta osób dbających o zdrowie i dobre samopoczucie powinna być wzbogacona o len. Nasiona lnu zawierają substancje śluzowe, które łagodzą podrażnienia błon śluzowych układu pokarmowego
oraz oddechowego. Len jest także cennym źródłem wartościowego,
ale lekkostrawnego białka.
Jednak przede wszystkim nasiona lnu są skarbnicą tłuszczu.
Kwasy tłuszczowe dzielimy na dwie grupy:
1. nasycone- niekorzystne dla naszego zdrowia,
2.
nienasycone- mające pozytywny wpływ na nasz organizm.
Kwasy tłuszczowe nienasycone dzielą się na kolejne dwie grupy:
1.
jednonienasycone- nasz organizm potrafi sam je wytworzyć,
2.
wielonienasycone (zaliczane do NNKT), których nie możemy samodzielnie wytworzyć, jedynie odpowiednią dietą możemy je dostarczyć do organizmu.
W skład Niezbędnych Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych (NNKT) wchodzą kwasy OMEGA-3 i OMEGA-6.
Prawidłowa proporcja kwasów OMEGA-6 do kwasów OMEGA-3 wynosi od 1:1 do 4:1. W diecie większości społeczeństwa proporcje te są jednak znacząco zachwiane (wynoszą od 10:1, a nawet 50:1).
Taki stan może być przyczyną powstawania wielu schorzeń. Nasuwa się więc pytanie czy mamy wpływ na proporcje tych kwasów w naszym organizmie?
Oczywiście, że tak: przede wszystkim na etapie zakupów spożywczych.
Za podwyższony poziom kwasu OMEGA-6 w naszej diecie odpowiada m.in. spożywanie dostępnych w sklepach rafinowanych olejów roślinnych.
Kwasy OMEGA-3 są niestabilne, mają krótki termin przydatności, więc są usuwane z większości artykułów spożywczych. Dlatego
należy włączyć do swojej codziennej diety produkty, które obfitują w kwasy OMEGA-3, czyli np.: tłuste ryby morskie (m.in. łosoś, śledź, makrela) oraz oleje wyprodukowane z roślin zawierających duże ilości NNKT OMEGA-3.
Przykładem takiego oleju jest
olej lniany wysokolinolenowy (czyli taki, który
zawiera minimum 50% NNKT OMEGA-3).
Tłuszcze stanowią ponad 50% tkanki mózgowej, a ich głównym składnikiem są fosfolipidy zawierające ogromne ilości kwasów OMEGA-3. Obecność fosfolipidów jest bardzo ważna, gdyż budują one nasze błony komórkowe otaczające każdą komórkę ciała (stanowią barierę ochronną). Tymczasem szacuje się, że nawet 80% społeczeństwa ma niedobory kwasów OMEGA-3. Niedobór ten może rzutować na złe funkcjonowanie układu nerwowego oraz powstawanie i rozwój wielu chorób.
Olej lniany bardzo korzystnie wpływa na układy: sercowo-naczyniowy, nerwowy
i trawienny. Stosuje się go m.in. w profilaktyce i leczeniu chorób reumatycznych, alergii i astmy. Potwierdzono także jego pozytywne oddziaływanie na wzrok oraz stan skóry, włosów i paznokci. Olej lniany jest także ważnym składnikiem diety sportowców oraz kobiet bądących w ciąży i karmiących piersią.
Oleje, których używamy na co dzień, produkowane są przemysłowo- w procesie rafinacji i przetwarzania chemicznego pozbawione są właściwości zdrowotnych, które zawiera tłoczony na zimno olej lniany. Należy więc zastąpić wszystkie, używane do tej pory, rafinowane oleje- olejem lnianym.
Olej lniany nie nadaje się jedynie do smażenia (NNKT są wrażliwe na temperaturę). Do smażenia należy używać oliwy z oliwek, oleju rzepakowego nierafinowanego lub innego oleju o korzystnych proporcjach NNKT (przypominam, że
prawidłowa proporcja kwasów OMEGA-6 do kwasów OMEGA-3 wynosi
od 1:1 do 4:1).
KILKA WSKAZÓWEK JAK KUPOWAĆ OLEJ LNIANY
Na naszym rynku dostępne są oleje lniane różnych producentów. Jednak
nie kupujemy pierwszego lepszego oleju, tylko dlatego, że na etykiecie napisane jest "olej lniany". Musimy zwrócić jeszcze uwagę na trzy ważne sprawy:
1. Olej lniany powinien zawierać co najmniej 50% Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych OMEGA-3. Przy zakupie powinniśmy się więc kierować nie tylko ceną, ale przede wszystkim informacją o zawartości NNKT OMEGA-3.
2. Często spotykam się z tym, że oleje lniane są przechowoywane w niewłaściwy sposób (na półkach sklepowych lub w odkrytych ladach chłodniczych), tracąc tym samym bezpowrotnie swoje cenne właściwości. Kwasy OMEGA-3 są bardzo wrażliwe na światło i temperaturę, dlatego
olej lniany powinien być przechowywany w ciemnych, szklanych (na pewno nie plastikowych) butelkach, w temperaturze od 4 do 10 stopni Celsjusza.
Ja kupuję olej lniany w aptece, jest on w ciemnej butelce, w styropianowym opakowaniu. Oczywiście jest przechowywany w lodówce, bez dostępu światła
i wysokiej temperatury.
Można również zakupić olej "u źródła", czyli bezpośrednio od producenta.
3. Wybieramy oleje, które były wyprodukowane niedługo przed naszym zakupem. Na każdej butelce jest data produkcji oleju, kupujemy jak najbardziej "świeży".
Ja zazwyczaj dzwonię do apteki i pytam kiedy będzie dostawa oleju lnianego i tego dnia kupuję (są to zazwyczaj 2-3 dni od daty produkcji).
Termin ważności oleju lnianego wynosi 3 miesiące, po tym czasie traci on swoje właściwości.
Dzisiejszy wpis był trochę dłuższy od wcześniejszych, ale chciałam przekazać Wam istotne informacje na temat oleju lnianego. Naprawdę warto zadbać o zdrowie swoje i najbliższych i włączyć ten olej do codziennej diety. Możliwości jego zastosowania w kuchni jest wiele. Można np. dodawać go do sałatek, polewać nim ziemniaki tuż przed podaniem lub przygotowywać pyszne pasty z białego sera
i oleju lnianego (już wkrótce znajdziecie przepisy na blogu).
Oleju lnianego używam również. do przygotowania bardzo słodkiego masła orzechowego.
Wszystkim, którzy dotrwali do końca tego posta, dziękuję za uwagę.
Serdecznie pozdrawiam!