Barszcz ukraiński jest pysznym połączeniem różnorodnych polskich warzyw. Poza tym jest bardzo rozgrzewającą zupą- w mroźne dni można by ją jeść i jeść ;)
Zupa nadaje się do odgrzewania, ale najprawdopodobniej nie będzie takiej potrzeby, bo znika z garnka w tempie ekspresowym.
- 2 marchewki
- garść fasolki szparagowej
- 1 małe opakowanie białej fasoli
- 3 buraki
- 1 cebula
- 4 ziemniaki
- 2 ząbki czosnku
- 1 pietruszka
- 1 seler
- 2 łyżki majeranku
- 1 łyżka soli morskiej
- sól morska i pieprz do smaku
- świeżo wyciśnięty sok z cytryny
- 1 łyżka octu winnego
- masło
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- 2 listki laurowe
- 2 ziarna ziela angielskiego
- jogurt naturalny (opcjonalnie, jeśli lubicie zabielane zupy)
Białą fasolę płuczemy, a następnie moczymy w dużym garnku z wodą przez kilkanaście godzin. Następnie gotujemy fasolę w wodzie, w której się wcześniej moczyła. Dosypujemy 1 łyżkę soli morskiej.
Myjemy i obieramy warzywa: marchewkę, buraki, pietruszkę i seler. Gdy woda, w garnku z fasolą, zacznie się gotować, wkładamy do garnka marchewkę i buraki w całości oraz pokrojone w kostkę: pietruszkę i selera, a także liście laurowe i ziele angielskie.
Ziemniaki i cebulę obieramy i kroimy w kostkę.
Zaglądamy do garnka co kilka minut, jeśli marchew będzie już miękka, to wyjmujemy ją razem z burakami z garnka. W tym momencie trafia do garnka pokrojona na mniejsze kawałki fasola szparagowa. Ostudzoną marchew ścieramy na tarce i razem z pokrojonymi w kostkę ziemniakami wrzucamy do garnka.
Na patelni rozpuszczamy masło, wrzucamy cebulę i lekko ją szklimy. Dosypujemy odrobinę soli, dokładamy starte na tarce jarzynowej buraki. całość dokładnie mieszamy i dusimy kilka minut.
Do zupy w garnku dodajemy przygotowane na patelni buraki z cebulą. Dodajemy także cukier, sól i pieprz, majeranek, sok z cytryny i ocet.
Gotujemy do czasu, aż wszystkie warzywa będą miękkie.
Po rozlaniu zupy na talerze, można na każdej porcji zrobić kleksa z jogurtu naturalnego, jeśli lubicie zabielane zupy.
Smacznego!