sobota, 20 października 2012

Kremowa zupa grzybowa

Jesień kojarzy się z opadającymi z drzew liśćmi,  deszczową pogodą... ale nie tylko! Bo gdy jest ciepło, z przyjemnością można wyjść na spacer i odetchnąć świeżym powietrzem wśród żółknących drzew. Gdy spacerujemy po lesie, to niejednokrotnie wracamy do domu z różnymi zbiorami. Ja bardzo lubię wrzosy, dlatego często przynoszę je z jesiennych spacerów. Grzybów w lesie raczej nie widzę, kilka razy zdarzyłoby się nawet, że rozdeptałabym zdrowego, jadalnego grzyba. Ale za to mój Mąż jest doświadczonym grzybiarzem i wraca do domu z imponującymi zbiorami! Mąż uwielbia zbierać grzyby, a ja zajmuję się ich "kuchenną obróbką";)

Najzdrowsze są grzyby gotowane, np. w zupie. Warto także wiedzieć, że świeże grzyby składają się aż w 80-90% z wody, zawierają również białko (dlatego nazywa się je "leśnym mięsem") oraz aminokwasy (w tym takie, które nasz organizm czerpie jedynie z pożywienia). Poza tym grzyby dostarczają nam wielu witamin ( A, B, D, PP, B1, B2 ) i mikroelementów ( miedź, jod, fluor, cynk i mangan). Suszone grzyby nie zawierają już wody, są więc kondensacją składników odżywczych, głównie białka.



Popatrzcie jakie piękne grzyby znalazł ostatnio mój Mąż...


Pokroiliśmy je na mniejsze kawałki i ponawlekaliśmy do suszenia (tym razem suszyłam "naturalnie", jednak najczęściej używam suszarki do owoców i warzyw).


Z maślaków przygotowałam bardzo smaczną, kremową zupę grzybową.
Przepis znajdziecie poniżej...



  •  1,5 l wody
  •  1 duża marchewka
  •  1 seler
  •  1 pietruszka
  •  1 kg grzybów
  •  1 cebula
  •  sól morska
  •  pieprz
  •  natka pietruszki (opcjonalnie)


Do dużego garnka wkładamy marchewkę, seler, pietruszkę i nalewamy wodę.
Gdy warzywa będą ugotowane, wyjmujemy je z wywaru.

Cebulę drobno kroimy i podsmażamy na oleju z pestek winogron lub oliwie z oliwek. Dodajemy pokrojone w plasterki grzyby i dusimy do miękkości (pod przykryciem) przez ok. 20 minut.

Do przestudzonego wywaru dodajemy grzyby i cebulę. Całość miksujemy na jednolitą masę, a następnie zagotowujemy oraz doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Do garnka wsypujemy posiekaną natkę pietruszki i gotujemy zupę jeszcze przez 15 minut.


Smacznego!


poniedziałek, 15 października 2012

Konfitura z borówki brusznicy

Konfitura z borówki brusznicy jest idealnym dodatkiem do dań mięsnych (ja podaję ją do drobiu), ale nie tylko- bardzo dobrze smakuje również na chlebie z masłem.

Taką konfiturę można kupić w sklepie, ale wiadomo, że ta przygotowana w domu będzie zarówno zdrowsza, jak i smaczniejsza.

Polecam!






  •  0,5 kg borówki brusznicy
  •  100 g cukru
  •  kilka kropli soku z cytryny
  •  1/3 gruszki
  •  2 goździki





Owoce borówki brusznicy dokładnie myjemy (tak jak pozostałe "owoce lasu") pod bieżącą wodą i na sitku przelewamy wrzątkiem.

Następnie przekładamy borówki i gruszkę do garnka, dolewamy odrobinę wody
i gotujemy.

Dosypujemy cukier oraz dodajemy sok z cytryny i goździki.

Gotujemy na małym ogniu i mieszamy, aby konfitura się nie przypaliła. Zdejmujemy z palnika, gdy owoce się rozgotują, a masa zgęstnieje.

Gorącą konfiturę przekładamy do wyparzonych słoiczków i pasteryzujemy przez
ok. 20 minut. Następnie odwracamy słoiczki do góry dnem,  przykrywamy szczelnie ręcznikiem i odstawiamy do ostygnięcia.

Smacznego!