środa, 2 stycznia 2013

Łosoś pieczony z suszonymi pomidorami i czosnkiem

Pamiętacie łosia, to znaczy łososia? Trochę go wzbogaciłam- przed włożeniem do piekarnika rozłożyłam na nim suszone pomidory i kilka ząbków czosnku pokrojonych w plasterki.
Jak smakował? Po wyjęciu z piekarnika, nie zdążyłam zrobić zdjęć upieczonej ryby:) Dlatego mogę Wam  pokazać tylko łosia "przed", bo "po" był bardzo krótko na talerzach...


Smacznego!


wtorek, 1 stycznia 2013

Zupa grzybowa, jak u Mamy

Jest już co prawda po Wigilii Świąt Bożego Narodzenia, ale stwierdziłam, że ten przepis musi pojawić się na blogu. A zresztą... zupę grzybową można przecież jeść przez cały rok, a nie tylko od święta.
Z tego przepisu zupę przygotowuje Moja Mama... lepszej grzybowej nigdy nie jadłam!

Gotowałam już bardzo dobrą grzybową zupę-krem ze świeżych grzybów, ale ta Mojej Mamy jest naj naj naj! Jak najbardziej polecam:)




  •  garść suszonych grzybów
  •  2 marchewki
  •  1 pietruszka
  •  1 seler
  •  2 listki laurowe
  •  4 ziarna ziela angielskiego
  •  szczypta soli
  •  pieprz do smaku
  •  makaron

Grzyby płuczemy, zalewamy czystą wodą i zostawiamy na ok. 6-8 godzin do namoczenia.
Następnie grzyby gotujemy na wolnym ogniu w tej samej wodzie, w której się moczyły. Zdejmujemy tworzące się na wierzchu burzyny. W razie potrzeby dolewamy wrzątku (gdy zauważymy, że woda znacznie się wygotowała).
Grzyby gotujemy do miękkości.Otrzymałam ok. 1 litr wywaru.

Do garnka z zimną wodą wkładamy umyte i oczyszczone warzywa oraz listki laurowe i ziele angielskie. Gotujemy, aż warzywa będą miękkie. Ugotowane warzywa wyjmujemy z wywaru. Otrzymałam ok. 1 litr czystego wywaru.

Przygotowane wywary ( 1 litr warzywnego i 1 litr grzybowego) łączymy ze sobą, mieszamy i doprawiamy do smaku. Podajemy z ugotowanym wcześniej makaronem.



Zupę zagęściłam w ten sposób, że w szklance  zupy powstałej z połączenia wywarów zmiksowałam 1,5 marchewki wyjętej wcześniej z wywaru warzywnego. Było smacznie i zdrowo:)



Smacznego!