- 3 szklanki zwykłej pszennej mąki
- szczypta soli
- 0,75 szklanki letniej wody
- 1 szklanka jagód
- cukier trzcinowy
Z mąki wymieszanej z solą formujemy kopiec, robimy w nim zagłębienie.
Do zagłębienia wlewamy wodę.
Wyrabiamy tak długo, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne.
Z wyrobionego ciasta odkrawamy niewielki kawałek (resztę ciasta chowamy do foliowej torebki, aby nie wyschło) i podsypując mąką rozwałkowujemy cienki placek.
Z rozwałkowanego ciasta wykrawamy za pomocą szklanki lub wykrojnika okrągłe placuszki. Na środek każdego placuszka sypiemy szczyptę cukru trzcinowego i układamy jagody. I tak aż do zużycia całego ciasta.
Brzegi pierogów szczelnie zlepiamy.
Pierogi wrzucamy na wrzącą, osoloną wodę. Po wypłynięciu gotujemy jeszcze przez ok. 3 minuty.
Smacznego!
Nooo bajeczne, to fakt:)
OdpowiedzUsuńMmmm zatęskniłam za jagodami... te pierogi musiały być pyszne :)
OdpowiedzUsuń