Uwielbiam muffiny! Zamiast piec całą blachę ciasta, które następnie kusi
i domaga się zjedzenia, wolę przygotować muffiny. Jedna muffinka potrafi skutecznie zaspokoić potrzebę zjedzenia czegoś słodkiego i nie zawiera aż tylu kalorii co baton czy kawałek ciasta. Pokochajcie więc muffiny:)
i domaga się zjedzenia, wolę przygotować muffiny. Jedna muffinka potrafi skutecznie zaspokoić potrzebę zjedzenia czegoś słodkiego i nie zawiera aż tylu kalorii co baton czy kawałek ciasta. Pokochajcie więc muffiny:)
- 1 szklanka mąki pełnoziarnistej
- 0,5 szklanki cukru trzcinowego
- 2 jajka wiejskie
- 10 dag masła
- 2 łyżki kakao
- 0,25 szklanki przegotowanej wody
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
- garść żurawiny lub innych owoców np. wiśni
W małym garnku roztapiamy masło. Cały czas mieszając dodajemy: cukier, kakao
i wodę. Gdy masa stanie się jednolita, zdejmujemy garnek z ognia i odstawiamy do ostygnięcia.Do przestudzonej masy dodajemy żółtka, mąkę, sodę i cukier waniliowy. Wszystko dokładnie mieszamy. Dodajemy pianę ubitą z białek, całość delikatnie mieszamy. Powstałą masę przelewamy do foremek na muffiny, wypełniamy je do ok. 3/4 wysokości. Na wierzchu układamy żurawinę.
Pieczemy ok. 30 minut (do tzw. "suchego patyczka").
Smacznego!
zrobiłam je dziś :) wyszły pyszne, 10 sztuk. Dodałam jeszcze jedynie kostkę gorzkiej czekolady na wszystkie
OdpowiedzUsuń