Większości z nas słowo "dieta" kojarzy się z nudą, a może nawet męczarnią. Niektórzy słysząc "dieta" od razu myślą "nie, nie, dziękuję- to nie dla mnie"...
Mimo wszystko napiszę dzisiaj o pewnym bardzo ciekawym odkryciu na rynku dietetycznym, jakim jest Dieta 5:2.
Na czym polega fenomen tej diety? Przez 5 dni w tygodniu odżywiamy się normalnie (tak jak dotychczas), ale przez 2 nienastępujące po sobie dni spożywamy posiłki, których łączna suma kcal nie przekracza wartości 500-600 (w ciągu jednego dnia). Jak widzicie zasady 5:2 są bardzo proste. Dlatego tym bardziej uważam, że warto zadbać o swoje zdrowie i wspomóc procesy wewnętrznego oczyszczania organizmu (celowo nie piszę o odchudzaniu, gdyż tą dietę traktowałabym raczej jako oczyszczającą, a chudnięcie jako miły bonus).
Poniżej zamieszczam przykładowy jadłospis na 1 dzień stosowania diety (moja propozycja śniadania to ok.125 kcal, obiadokolacji 462 kcal, czyli łącznie 587 kcal w ciągu całego dnia). A co do picia w ciągu dietetycznego dnia?
Polecam wodę i herbaty ziołowe, które niewątpliwie pomogą w oczyszczaniu się
z nagromadzonych i zbędnych, a wręcz szkodliwych substancji.
Więcej informacji o Diecie 5:2 znajdziecie w tej książce.
- 2 łyżki białej części pora pokrojonej w plasterki (14g)
- 1 jabłko (ok.20 dag)
- 5 rodzynek (4g)
- 5 goździków (poniżej 1 g)
- 0,5 łyżeczki cynamonu (2 g)
- 0,25 szklanki wody
Jabłko
myjemy, obieramy, wydrążamy gniazdo nasienne i kroimy w ósemki.
W rondlu zagotowujemy ok. 0,25 szklanki wody, wrzucamy pokrojonego pora, jabłko, goździki, wypłukane we wrzątku rodzynki.
Gotujemy pod przykryciem ( na wolnym ogniu ) przez kilka minut- aż jabłko będzie miękkie.
Smacznego!
* * *
- mrożony szpinak (200g)
- 1 jajko wiejskie (60g)
- 0,5 szklanka mąki typ 650 (75g)
- szczypta soli
- 1 szklanka wody
- opcjonalnie do smażenia: olej z pestek winogron (25 ml, a nawet mniej)
Rozmrażamy szpinak.
Do miski wlewamy wodę, wbijamy jajka i ubijamy, aż do uzyskania puszystej masy. Dodajemy rozmrożony szpinak, a także mąkę i sól. Całość dokładnie miksujemy.
Tak przygotowane ciasto nakładamy łyżką na rozgrzany na patelni olej.
Smażymy z obu stron na lekko złoty kolor.
Smacznego!
Zobacz również:
Pasta budwigowa z daktylami | Domowy ketchup | Tahini i hummus |
Witaj:) nominowałam Twój blog do nagrody Liebster Blog Award, więcej inf na moim blogu www.megs-88.blogspot.com
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ciekawe przepisy - jakoś nigdy nie przyszedł mi do głowy pomysł na placuszki szpinakowe
OdpowiedzUsuń